piątek, 24 stycznia 2014
Część 1 "Przebudznie" Rozdział 1
Do jednego z Monumentów Bohaterów, które nie zostały zniszczone po Wojnie Sześciu Ludów, przybył potężny mag o imieniu Rohen. Miał na oko z pięćdziesiąt lat, siwe włosy, dość krótkie oraz niebieskie oczy. Był pomarszczony jak każdy w jego wieku a ubrany był w długą, sięgającą do ziemi szatę z peleryną w niebiesko-białych odcieniach. Miał też na sobie amulet z zielonym kryształem. Podszedł do ów Monumentu i zaczą mamrotać zaklęcie przywołujące ciała zmarłych.
W tym samym momencie z figur usadowionych na Monumencie wydobyły się jasno-żółte albo raczej białe promienie dotykające podłoża. Gdy promienie dotknęły ziemi zaczęły się materializować i tworzyć ludzkie sylwetki. Ciała były już ubrane w skórzany strój, tzn. bluzkę, spodnie i buty i były do siebie nieco podobne. Gdy ciała były gotowe by weszła w nie jakaś dusza, nazywana Esencją, Monument swoją mocą podniósł je że wisiały nieco w powietrzu. Były to ciała chłopaka z niedługimi brązowymi włosami i najprawdopodobnie zielonymi oczyma. Miał rozbudowane ciało i był nadzwyczaj przystojny. Na oko miał szesnaście lat. Drugie ciało zaś było ciałem dziewczyny z długimi, blond włosami i niebieskimi oczyma. Była bardzo piękna. Wyglądała na osobę która ma czternaście lat. W myślach Rohena pojawiła się myśl że ów istoty są rodzeństwem i tak też było.
Gdy zauważył że moc Monumentu gaśnie a ciała powoli opadały na ziemię wyją ze swojej torby dwa flakoniki z dwiema Esencjami Dusz. Jedna była niebiesko-biała jak lód a druga czerwona jak ogień. Otworzył pojemniczki po czym wydobyły się z nich dwie, mieniące się w słońcu Esencje i wstąpiły w ciała nastolatków. Lodowa dusza weszła w ciało dziewczyny, zaś ogniowa w ciało chłopaka. Po chwili oboje wzięli głęboki oddech i padli na ziemię jak kamienie. Wtedy też moc Monumentu znikła na zawsze.
Rohen widząc to wszystko zaczą:
-Lena, Luke, witajcie po ośmiu latach w świecie żywych- odparł to z taką dziką radością że rodzeństwo słysząc to roześmiało się w niebo głosy.
-To my nie żyliśmy?- zapytał chłopak z dziwnym wyrazem twarzy.
-Owszem, nie żyliście, ale teraz już jest inaczej.
-To co my tu robimy?- zapytała niepewnie dziewczyna.
-Chciałem prosić o pomoc.
-O pomoc w czym?- zapytał stanowczym tonem Luke.
-W obronie pewnej krainy... oraz pewnych ludzi.
-Ale jakiej krainie i jakim ludziom jeśli można wiedzieć?- znowu zapytała Lena.
-Tego się w net dowiecie, lecz nie tu. Musimy udać się w bezpieczniejsze miejsce.- odparł ze spokojem Rohen
-Czyli gdzie?- zapytali razem.
-Do Szarogóry dzieci, ostatniej twierdzy Królestwa Ludzi.
__________________________________________________________________________________
I jak podobał się Wam pierwszy rozdział? Mam taką nadzieję. Proszę o szczere komentarze :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to lecimy po bandzie.
OdpowiedzUsuń1. To kłuje mnie w oczy i nie przestaje: "odparł to z taką dziką radości"- dałabym tu lepiej odparł z ogromną radością, wręcz dziką, czy cos w tym stylu.
2. Fabula ciekawa, czyta sie lekko.
3. Staraj sie zaczynac i konczyc rozdzialy ciekawymi momentami, tak, aby trzymac czytelnik w napieciu (zobacz to u mnie xd).
4. Uwazaj na wieksze bledy- ortograficzne, jezykowe...
5. Radzilabym tez zrobic jakies tlo do tytulu- czytelnik widzi obrazek, przyciaga go to.
Wiem, ze dopiero zaczynasz, ale znasz mnie juz z mojego bloga i mam nadzieje, ze sie nie obrazisz :)
Pozdrawiam i zycze weny
Teabunny
ocaalani.blogspot.com
Nie no czego miała bym się obazic? Dziękuje że dałaś mi parę rad i wezmę je do serducha oraz postaram się coś z tym zrobic.
UsuńPozdrawiam,
Elfik Elen
Super ;) Podoba mi się to, jaki wymyśliłaś sposób na wskrzeszanie i rozpoczęcie całej historii :) Ja bym na takie coś nie wpadła :) Brawo ^^^ Koniec tylko zaciekawia do czytania reszt :3
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba !!! Widać, że masz fajny pomysł. Blog o tematyce fantasy... <3 !!! Jestem bardzo ciekawa całej tej historii i biorę się za czytanie :D
OdpowiedzUsuńAsikeo^^